O mojej miłości do Włoch i włoskiej pizzy pisałam już nie raz ;) W warunkach domowych niestety takiej prawdziwej pizzy zrobić się nie da, bo tradycyjnie włoską pizzę piecze się w opalanym drewnem piecu w temperaturze 300-400 st. No chyba, że macie w domu kamień do pieczenia pizzy - ale ja nie mam i raczej długo mieć nie będę ;) Mam jednak swoje patenty na przygotowanie domowej pizzy, a przepis na swoje ulubione ciasto znam już na pamięć (chcecie?). Ciasto drożdżowe jest jednak dość czaso- i pracochłonne i nie zawsze chce mi się z nim bawić. Dlatego często, zamiast ciasta, na spodzie lądują warzywa, jak duże pieczarki portobello lub bakłażan. Ale powiedzmy sobie szczerze... nic jednak nie zastąpi chrupiącej porcji glutenu ;)
Jeśli czujecie podobnie - spodoba Wam się dzisiejszy przepis na pizzę w wersji ekspresowej, bo pieczoną... a raczej smażoną na patelni. Leciutkie, przyjemnie chrupiące ciasto przygotowuje się bez dodatku drożdży, za to na bazie proszku do pieczenia. Do tego ulubione dodatki i obiad albo kolacja w włoskim stylu gotowe :)
Pizza z patelni (bez drożdży)
Składniki/ na 3 pizzy:
ciasto:
- 300 g maki pszennej + trochę do podsypania stolnicy,
- 180-200 ml wody,
- 1 łyżka oliwy z oliwek.
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 1/2 łyżeczki soli,
sos pomidorowy:
- 1 puszka pomidorów,
- 1/2 małej cebuli,
- 1 ząbek czosnku,
- 1 łyżka oliwy z oliwek,
- szczypta soli,
dodatki:
- kilka kulek mini mozzarelli,
- pomidorki koktajlowe,
- czarne oliwki,
- świeża bazylia.
Wykonanie:
Sos pomidorowy:
1. Pomidory odcedzamy na sicie (sok zostawiamy np. do zupy). Cebulę i czosnek obieramy, a następnie drobno siekamy.
2. Do rondla wlewamy oliwę, wrzucamy cebulę i czosnek, chwilę podsmażamy. Dodajemy pomidory, szczyptę soli i całość smażymy przez kilka minut. Lekko studzimy, a następnie blendujemy na w miarę gładki sos.
Ciasto:
3. W misce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia i solą. Dodajemy wodę, na początek ok. 180 ml i wyrabiamy plastyczne ciasto. W razie potrzeby dodajemy resztę wody.
4. Ciasto wykładamy na podsypaną mąką blat. Dzielimy na 3 części. Każdą jeszcze chwilę wyrabiamy, a następnie wałkujemy na cienki placek wielkości patelni (u mnie ok. 25 cm).
5. Patelnię smarujemy cienko olejem, nakładamy ciasto i wstawiamy na ogień. Pieczemy na niedużym ogniu, aż zrumieni się od spodu.
6. Placek obracam na drugą stronę. Upieczoną stronę smarujemy sosem pomidorowym. Na wierzchu układamy ser, pokrojone oliwki i pomidorki koktajlowe. Przykrywamy dużą pokrywką i skręcamy ogień. Pieczemy, aż pizza od spodu będzie zrumieniona, a ser się roztopi. Przed podaniem posypujemy świeżą bazylią. Smacznego!
***
Spodobał Ci się dzisiejszy przepis? Będzie mi miło jeśli podzielisz się nim ze znajomymi albo zostawisz komentarz. A jeśli chcesz być na bieżąco z nowymi wpisami, które pojawiają się na blogu, odwiedź moje profile na Facebooku i Instagramie.
Ten przepis jest genialny! Sama robię czasem taką pizzę, bo jestem piekarnikowym beztalenciem :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! :)
Dzięki! Ja korzystałam z niego zwłaszcza na studiach - w akademiku mieliśmy 2 piekarniki na cały budynek ;)
UsuńDobry sposób na szybką pizzę, muszę go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńDaj znać, czy się udała ;)
UsuńJa też kiedyś robiłam pizze z patelni, bo nie miałam odpowiedniego sprzętu. Miło to wspominam, jednak wole robić ja w sposób tradycyjny. Na https://yourhomestory.com.pl/kuchnia/pieczenie/akcesoria-do-pizzy widziałam akcesoria, które mogą Wam się przydać. Dzięki temu upieczecie pyszną pizzę w prosty i szybki sposób.
OdpowiedzUsuń